Nasz ogród - Byliny

Byliny zajmują szczególne miejsce w naszej kolekcji. W
załączniu
lista
bylin
przez nas uprawianych, a także tych, które uprawialiśmy
dawniej.
Do ulubionych naszych
roślin należą: piwonie, irysy, liliowce, funkie, byliny skalne
i okrywowe (rozchodniki, skalnice, rojniki, smagliczki, rogownica,
płomyki szydlaste, gęsiówki i wiele innych), łubiny, maki,
języczki, tiarelle, rodgersja, tarczownica, bergenia, jukki,
dzwonki, astry i złocienie w różnych odmianach,
wilczomlecz złocisty, paprocie, żurawki, kukliki, serduszki,
drakiew, paarzydło leśne, konwalie, kokoryczka, gipsówki,
przegorzan, obrazki włoskie, przetaczniki, pełniki i wiele innych. Nie
mniej ważne są kwitnące i iglaste
krzewy
ozdobne oraz drzewa, które tworzą ramy ogrodu i wypełniają go kwiatami.

Uprawiamy też rośliny wodne w skrzyni i kastrach. Planujemy założenie
ozdobnego oczka wodnego dla poprawy mikroklimatu ogrodu, poprawy
retencji wód opadowych - połączony z ogrodem deszczowym. Z
roślin wodnych obecnie hodujemy: kika odmian grzybieni, tatarak odm.
variegata, pałkę wodną, trzcinę, irysy żółte, skrzyp wodny,
sit
zwyczajny, kapturnicę, kaczeńca błotnego, krwawnicę, tojeść rozesłaną,
pełniki.
Chcemy wykorzystać na
ogród deszczowy istniejącye rowy nawadniające kiedyś część
orną działki i sad. Rowy te położone są równolegle do
dłuższego boku działki i dzielą jej południową część na trzy poletka o
podobnej szerokości. Część wschodnia z sadem jest najbardziej
zdominowana przez wysokie drzewa. Część środkowa to pas sadowniczy z
nowymi nasadzeniami. Część wschodnia jest wolna od drzew i zajmuje ją
toczek pasieki.
Pierowtnie do rowów wlewano
wodę ze studni w celu nawodnienia upraw na słabych piaszczystych
glebach. Po ok. 30 latach zarastania ta część działki zmieniła się w
dziką łąkę z dominacją traw rozłogowych, nawłoci, floksów,
wrotyczu, zacienioną drzewami i krzewami (kilkanaście dębów,
kilka sosen, liczne czeremchy i krzewy leszczyny). Najokazalsze są dęby
przy znajdującym się na końcu działki Dopływie spod Zieleńca oraz
cztery, prawie 80-letnie, szare renety w sadzie.

Dosadziliśmy
również lipy i brzozę, trochę ujarzmiliśmy teren pod
pasiekę. Planujemy nadać tej części działki charakter
półdzikiego parku i zwiększyć różnorodność roślin
kwitnących dla pszczół, m. in. urządzimy wrzosowisko, alejki
otoczone bylinami i krzewami lesnymi. Jedynie część
południowo-wschodnią o pow. ok. 8 arów przeznaczymy do
regularnej uprawy rolnej na zasiew pożytków dla
pszczół: rzepaku, facelii i in.